Awantura? Ciche dni, a może już tygodnie? To tylko chwilowy kryzys, czy tkwisz w toksycznym związku? Związek toksyczny to niekoniecznie przemoc fizyczna czy alkohol. Nie zawsze musi to wyglądać jak w słynnym filmie “Sypiając z wrogiem”. Dziś podrzucam kilka wskazówek, które pomogą Ci sprawdzić, jak jest u Ciebie i ocenić, czy związek jest toksyczny.
Osaczenie
Masz prawo mieć taką sferę swojego życia, która jest tylko Twoja. Jeśli Twój partner nie szanuje Twojej prywatności, powinna Ci się zapalić czerwona lampka. Np. gdy czyta bez pozwolenia Twoją korespondencję, zagląda do Twojego telefonu czy komputera lub zawsze chce wiedzieć gdzie i z kim jesteś.
Bardzo często nie ma też swoich znajomych lub ma ich niewielu. Nie ma własnego życia, poza Tobą. Nieustająco potrzebuje być z Tobą w kontakcie i traktuje was dwoje, jako jedną osobę, nie dostrzegając ani swojej, ani Twojej odrębności.
Nie przyjmuje do wiadomości, że masz towarzystwo (damskie lub męskie), z którym chcesz się spotykać bez niego. Widzi w tym jakąś tajemnicę, której według niego nie powinno między Wami być. A często nawet podstęp lub zdradę.
Kara przez odrzucenie
Ciche dni zdarzają się w związkach – w tych zdrowych są to raczej ciche godziny, potrzebne do przemyślenia tematu lub uspokojenia emocji. Niepokój powinien się pojawić, gdy Twój partner notorycznie przestaje się do Ciebie odzywać.
Zamiast porozmawiać spokojnie o tym, co Was poróżniło i poszukać rozwiązania, dąsa się i traktuje Cię jak powietrze. Taką izolacją chce Cię ukarać. Często w złości wychodzi z domu, nie informując Cię, kiedy wróci i nie odbierając Twoich telefonów. Zupełnie nie interesuje go, w jaki sposób się czujesz.
Zazwyczaj jest to osoba, która nie ma ochoty, a często umiejętności rozmawiania o Waszym związku. Często Ciebie wini za kłótnię i informuje, że wróci, gdy się uspokoisz.
Jesteś dorosła
Związek zdecydowanie jest toksyczny, gdy partner nie pozwala Ci na samodzielność. Traktuje Cię jak dziecko, kontrolując Twoje życie, wydatki. Dominuje nad Tobą. Często unosi głos lub wyznacza Ci kary za Twoje zachowanie.
Uważa, że nie jesteś zbyt wiele warta. Daje Ci do zrozumienia, że jest od Ciebie mądrzejszy i bardziej zaradny – bez niego sobie nie poradzisz. Nie pozwala Ci podejmować samodzielnych decyzji, wymaga abyś konsultowała z nim wszystko.
Może Cię obrażać, trafiając w najczulsze punkty (np. związane z Twoją wagą, wykształceniem).
Bardzo często robi wszystko, by odizolować Cię od Twojej rodziny i znajomych.
Przesadzasz!
Zaobserwuj, czy w Twoim związku: to, co czujesz jest traktowane poważnie, czy też słyszysz często od swojego partnera, że reagujesz niewłaściwie? Jeśli czujesz złość, frustrację, smutek lub jakąkolwiek inną emocję, w zdrowym związku powinnaś znaleźć zrozumienie dla swoich emocji. W związku toksycznym usłyszysz wyłącznie, że znowu przesadzasz, ciągle coś wymyślasz lub zachowujesz się jak chora osoba.
Jeśli to, co odczuwasz będzie tak często ignorowane, w końcu sama możesz dojść do wniosku, że coś z Tobą nie tak. A to z kolei może spowodować naprawdę duże problemy emocjonalne.
Upokorzenie
Czasem upokarzając Ciebie i umniejszając Twoje zasługi, partner poprawia własną samoocenę.
Dowiadujesz się od niego na przykład, że musisz coś ze sobą zrobić, że on już nie ma do Ciebie siły i właściwie to nie wie, dlaczego z Tobą jest. Czasem robi to w żartach. Kiedy się obruszasz, próbuje sytuację znowu obrócić w żart lub mówi, że jesteś przewrażliwiona. Księżniczka, której nic nie można powiedzieć. Często jest sarkastyczny.
Gdy jesteś poddawana takim zabiegom przez dłuższy czas, w końcu zyskujesz pewność, że faktycznie nie jesteś wiele warta i masz szczęście, że Twój partner nadal z Tobą jest.
To Twoja wina!
Gdy Twój partner nie jest w stanie przyznać się do błędu, w każdym sporze jest ofiarą i niezwykle rzadko przeprasza, trudno o to, by Wasz związek był udany. Ciągle słyszysz pasmo usprawiedliwień jego zachowania i obwinianie Ciebie za zaistniałą sytuację. Nie pojawia się u niego refleksja nad jego postępowaniem.
W związku zawsze są dwie osoby i odpowiedzialność za to, czy związek będzie udany, nigdy nie leży po jednej stronie. Zaobserwuj, czy Twój partner nie uchyla się od odpowiedzialności za to, co się dzieje w Waszym związku. Czy zawsze to Ty jesteś winna? A jeśli on jest winien, to i tak Ty jesteś winna? Albo sytuacja, ale na pewno nie on.
Incydent czy norma?
Oczywiście, że czasem w najlepszym związku zdarzają się trudniejsze chwile, w których występują niektóre powyższe sytuacje. We wspólnym życiu doświadczamy różnych napięć i przechodzimy przez kryzysy osobiste i zawodowe, które wywołują emocje. Nie ma powodu do obaw, gdy zdarzają się rzadko i szybko wracacie na właściwe tory.
Gdy przeważają, warto się zastanowić, co dalej. Czasem jest możliwość naprawy, czasem nie ma i dla własnego dobra należy się rozstać.
W czasie sesji wspieram pary , które rozpoczynają wspólne życie, w zbudowaniu szczęśliwego związku opartego na szacunku i wzajemnym zrozumieniu. Umiejętność rozmawiania jest sztuką. Zawsze jednak należy zacząć od chęci – jeśli jedna z osób w związku jej nie ma, porozumienie jest najczęściej niemożliwe.
Mam nadzieję, że Twój związek jest zdrowy i udany! Jeśli tak nie jest, zdecydowałaś się na odejście i potrzebujesz wsparcia w rozpoczęciu nowego rozdziału, zapraszam. Pomagam kobietom gotowym do zmian, zyskać większą kontrolę nad ich życiem.