Czasy mamy ciekawe – jedni widzą w nich zagrożenie, inni szansę. Może właśnie obawiasz się o losy swoich bliskich, stanowiska lub firmy? A może zauważyłaś nowe możliwości, o których nie pomyślałabyś, gdyby nie zmusiły Cię do tego okoliczności? Dbałość o odporność psychiczną potrzebna jest teraz bardziej niż kiedykolwiek. Dzisiaj o tym, w jaki sposób możesz się o nią zatroszczyć.
Problem czy wyzwanie?
Przede wszystkim, dużo zależy od tego, w jaki sposób ocenisz sytuację, z którą masz do czynienia. Nie chodzi o to, żeby sztucznie nazywać problem wyzwaniem, gdy faktycznie masz do czynienia z problemem, ale by zastanowić się, czy rzeczywiście masz do czynienia z zagrożeniem.
Jeśli potraktujesz daną sytuację, jako problem lub zagrożenie, Twój organizm odpowie lękiem – ośrodek mózgu, odpowiedzialny za strach, da sygnał przysadce mózgowej i nadnerczom, że należy wypuścić hormon stresowy. Sprawia on, że masz wyższe ciśnienie krwi, wzrasta puls i poziom glukozy oraz ogólny niepokój. Panikujesz, jesteś niespokojna, boisz się.
A co dzieje się, gdy tę samą sytuację zakwalifikujesz do kategorii „wyzwanie”? Według psychiatrów i badaczy D. Charneya i Ch. Nemeroffa, uwalnia się wtedy hormon wzrostu: insulina i inne, które pomagają w naprawie komórek, relaksują, stymulują wydajne wykorzystywanie energii. Podejmujesz rozważne decyzje, czujesz entuzjazm i ożywienie, a przede wszystkim – spokój.
Gdy stoisz przed trudną sytuacją, spróbuj się jej przyjrzeć i świadomie wybrać, jak ją potraktujesz – będzie dla Ciebie zagrożeniem, czy wyzwaniem? Pozwól sobie dostrzec nie tylko ryzyko, ale też szanse, jakie kryje. Od takiego nastawienia zależy dalsza reakcja Twojego organizmu.
Co z tym ruchem?
W związku z sytuacją pandemiczną, zamknięto kluby fitness i siłownie. Ich właściciele protestując, głośno mówili o tym, że sprawność fizyczna jest dobra nie tylko dla ciała, ale również dla psychiki człowieka.
Mieli rację – bardzo ważnym elementem budowania odporności psychicznej jest dbanie o kondycję fizyczną. Dzięki niej obniżamy niepokój, ograniczamy stany depresyjne oraz… lepiej śpimy 🙂 Ćwiczenia poprawiają również funkcjonowanie mózgu.
Warto zadbać o kondycję fizyczną – nie po to, by sprostać często nierealnym, standardom współczesnego wyglądu, ale po to, by zadbać o wzmocnienie odporność psychicznej. Spróbuj znaleźć sposób najbardziej odpowiedni dla Ciebie – niekoniecznie musisz spędzać na siłowni długie godziny!
Jeśli akurat odbywasz kwarantannę, a nie jesteś szczęśliwą posiadaczką ogródka i nie możesz wyjść na zewnątrz, zachęcam Cię, byś otworzyła okno i poćwiczyła przez 20 minut. Codziennie! Zrób to dla siebie 🙂
Relacje wpływające na odporność psychiczną
Ogromny wpływ na naszą odporność psychiczną mają kontakty z innymi ludźmi. Przez lata budujemy sieć relacji, która daje nam siłę. Obecnie, gdy w trosce o zdrowie swoje i bliskich, nie możemy się w sposób naturalny spotykać tak często, jak wcześniej, szczególnie należy zwrócić uwagę na ten obszar. Relacje z innymi ludźmi nie tylko nas wzbogacają o nowe doświadczenia, ale też dają wsparcie w trudniejszych momentach. Ważne, aby było adekwatne do naszych potrzeb i faktycznie wzmacniało, a nie stawało się nieustającym pasmem tzw. „dobrych rad”, które niewiele Ci dają, a czasem nawet osłabiają 🙂
Zastanów się, w jaki sposób możesz zadbać o to, by nadal mieć kontakt z ludźmi, którym ufasz i którzy Cię wzmacniają. To niezwykle ważne. Może warto wprowadzić nowe rytuały? Grupa na Messengerze tylko dla najlepszych znajomych? A może kilka – dla różnych grup znajomych? Pogaduchy na platformie do spotkań online? Telefon do mamy, taty, przyjaciółki? Kogo masz teraz w domu? Rozejrzyj się – może to szansa na to, by wzmocnić Twój związek lub relacje z dziećmi?
Grunt to sens
Jeśli nie widzisz sensu w tym, co robisz – prywatnie lub zawodowo – może to być powód spadku Twojej odporności psychicznej. Poczucie sensu sprawia, że angażujesz się bardziej w działanie, napędza Cię do nowych inicjatyw.
Jeśli praca, którą wykonujesz, wydaje Ci się pozbawiona znaczenia, to dobry moment, żeby przemyśleć dalszą ścieżkę kariery. Pamiętaj – spędzasz tam większość swojego życia! Nie warto marnować tyle czasu na bezsensowne zajęcie.
Jeśli związek, w którym jesteś, stracił sens, może warto zastanowić się, jak go przywrócić i czy to jeszcze możliwe?
A może to moment, w którym warto się zaangażować w jakąś inicjatywę społeczną? Na co dzień pracuję często z liderkami i liderami społecznymi – ogień, który mają w oczach, gdy mówią o swoich planach i działaniach, jest nie do opisania! Na pewno czują głęboki sens swoich działań 🙂
Głód wiedzy
Uczenie się przez całe życie jest sekretem sprawności umysłu. Pozwala na budowanie na nowo połączeń między komórkami mózgowymi, które zostały zniszczone przez stres, co wzmacnia odporność psychiczną.
Jesteśmy w sytuacji, w której wiele osób musiało się bardzo szybko nauczyć nowych rzeczy, aby dostosować się do okoliczności. Seniorzy poznali tajniki obsługi Skype, żeby nie stracić kontaktu z rodziną. Pracownicy odkryli świat pracy zdalnej – nowe programy, nowe procedury. Wielu przedsiębiorców nauczyło się świadczyć swoje usługi online. Nauczyciele musieli zacząć edukować przez Internet. Tempo nauki było szalone, ale w ostatecznym rozrachunku zdobyliśmy nowe umiejętności, a co ważniejsze, zmusiliśmy nasze mózgi do pracy, dzięki której się wzmocniły.
Zdobywanie wiedzy w warunkach ekstremalnych na dłuższą metę jest oczywiście stresogenne i przynosi więcej strat, niż pożytku. Jednak udowodniono, że stawianie sobie kolejnych wyzwań, dążenie do rozwoju i nauka nowych zagadnień, znacznie wzmacniają naszą odporność psychiczną.
Dlatego warto otworzyć się na nieznane, nauczyć się czegoś nowego. Oczywiście we własnym tempie i zachowując umiar, aby rozwój nie stał się jedynym sensem istnienia. Wspaniale jest dowiadywać się o sobie i świecie ciekawych rzeczy. I zdrowo dla naszej psychiki!
A Ty? Jak dbasz o swoją odporność psychiczną?
Źródło: The Peace of Mind Prescription, psychiatrzy i badacze Dennis Charney i Charles Nemeroff; Heal Your Brain prof. nadzw. psychiatrii klinicznej David Hellerstein; Rola mózgowego czynnika neurotroficznego (BDNF) w procesach neurodegeneracji oraz w mechanizmach neuroregeneracji wywołanej wzmożoną aktywnością fizyczną Paulina Małczyńska, Zofia Piotrowicz, Dorota Drabarek, Józef Langfort, Małgorzata Chalimoniuk